Czym przywitać nadchodzącą jesień jeśli nie ciastem marchewkowym?
Może dzięki niemu będzie dla nas łaskawa i obdaruje nas słońcem i złotymi, spadającymi z drzew liśćmi?
U mnie dziś wersja wegańska tego wypieku. Rozpływa się w ustach, jest puszyste i lekkie.
Z powodzeniem możecie zrobić je w wersji muffinek.
Składniki (na keksówkę)
składniki mokre:
- 1 i 1/2 szklanki marchewki, startej na małych oczkach
- słoiczek, około 200g puree z dyni (lub z jabłka)
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- 1/2 szklanki ksylitolu
- 1 i 1/2 szklanki mąki orkiszowej typ 700
- płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- czubata łyżeczka cynamonu
- szczypta soli himalajskiej
Następnie do składników mokrych stopniowo dodajemy suche i całość dokładnie mieszamy.
Masę przekładamy do wyłożonej papierem formy.
Pieczemy w 180 stopniach około 40 minut (do suchego patyczka)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz